Czego to człowiek nie wymyśli – mimo że chyba wszystko (no poza podróżami w czasie) zostało odkryte, wymyślone, stworzone, ludzie cały czas potrafią zaskakiwać. Tak jest chociażby w przypadku wirtualnej rzeczywistości (VR). Czyli możliwości przeniesienia się do innej rzeczywistości, niż ta w której się znajdujemy.
Takie możliwości wydawały mi się nie do osiągnięcia. Kojarzyło mi się to jedynie z grami komputerowymi, czy serialami. Natomiast już od jakiegoś czasu, w kilku miejscach w Polsce możemy skorzystać z tej atrakcji. Cała zabaw polega na tym, że zakładamy wielkie gogle i w nich możemy oglądać na przykład podwodny świat.
Scenariuszy do wyboru pojawia się coraz więcej, każdy może wybrać dla siebie coś dobrego. Ciekawa jestem jak to naprawdę wygląda, muszę się wybrać do jednego z takich miejsc i przetestować to na własnej skórze. Wtedy na pewno o tym napiszę, żebyście też wiedzieli na czym dokładnie to polega i czy jest to rodzaj rozrywki, który Wam się spodoba. Nie wiem kiedy mi się to uda, bo mam trochę pracy, ale mam nadzieję, że nie będę musiała na to długo czekać.